Łk 8,1-3
Jezus jest ciągle w ruchu… Przechodzi przez miasta i wioski głosząc Dobra Nowinę. Idzie razem z tymi, których sam wybiera – Apostołowie, uzdrowione, uwolnione od złych duchów kobiety…
O czym to jest dla mnie?
Moją wioską/miastem jest moja codzienność, moje własne życie, przez które przechodzi Zbawiciel. Idzie, dając nadzieję, miłość Ojca, tchnienie Ducha… Idzie ofiarując i mnie miejsce przy Sobie… Przestrzeń dla tego, który już/albo jeszcze nie – doświadczył uwolnienia, uzdrowienia, wyjątkowego wybrania… Dla Niego – w moim życiu – aż po granice mojej wolności – nie ma miejsc – nie – do – przejścia…
Obdarowany miłością daje miłość, obdarzony dobrem darzy nim innych.. Bo nie sposób zamknąć serce na dary Obdarowującego… i nie sposób zatrzymać w sobie Pełnię Obecności, która wciąż chce dawać Siebie innym… Miłość rodzi potrzebę służby i hojności otwartych rąk…
Zapraszam Cię dziś do wędrówki z Jezusem przez Twoją „wioskę”… Posłuchaj Jego Słów – Dobrej Nowiny, którą głosi Ci w Twojej codzienności… I otwórz serce na dar Jego uzdrowienia, a potem idź i dawaj, dziel się, bądź hojny… w miłości…