Chrześcijaństwo w dzisiejszych czasach, z jakichś dziwnych powodów, jest utożsamiane z naiwnością i zabobonem, a sami wyznawcy Chrystusa jako ludzie o „małym rozumku”. Najgorsze jest to, że ci, którzy powinni stać na straży sami przedstawiają Boską naukę jako coś iście pluszowego i nieszkodliwego, a przecież dzisiejszy fragment Ewangelii świadczy o czymś zgoła innym. Nie nadaremno Apostołowie otrzymują ῤάβδος, czyli laskę. Praktycznie w każdej perykopie Nowego Testamentu, gdzie to słowo występuje, zawsze jest mowa o formie pasterzowania i mocy jaka się z tym wiąże. Jezus dokonuje swoistego ingresu Apostołów. Dobrze jest dziś westchnąć za pasterzami Kościoła, aby zawsze działali w autorytecie Chrystusa.