Gdy w szóstym rozdziale Ewangelii, św.Jan odnotowuje słowa Jezusa o życiu wiecznym, które można osiągnąć spożywając ciało Chrystusa, w pewien sposób stopniuje tę czynność, używając słów φάγω i τρώγων. W dzisiejszym fragmencie mamy swoiste ostrzeżenie, że ten, który spożywał (τρώγων) chleb mój, piętą we mnie godzi. Słowo trogon (τρώγων) jest dość swoistym określeniem spożywania, ponieważ w swym znaczeniu ma pewną zachłanność. Trogon znaczy bowiem: gryźć, miażdżyć, jeść coś z dźwiękiem chrupania, bądź też przeżuwać. Jezus ukazuje, że samo bycie blisko Niego, to za mało. W tej dynamice musi być jeszcze osobiste spotkanie i ciągły głód, który można zaspokoić tylko przez nieustanne τρώγων. Zatem, paradoksalnie, błogosławione są te chwile, w których tęsknimy za Bogiem.