Nie ma życia na tym świecie, które nie byłoby przekazane. Żadne stworzenie nie może się wymówić, że samo chciało zaistnieć, więc pogadało sobie z Bogiem i teraz może być podziwiane jako cud samoświadomej kreacji. W języku greckim mamy przynajmniej trzy określenia na słowo „życie”. Każde odnosi się do innego stylu bytowania. Jedno wydaje się być jednak uprzywilejowane. O ile βίος i ψυχή mogą być podtrzymywane przeze mnie osobiście, o tyle ζωή jest zawsze nadane i zależne od Kogoś innego. Jedyny sposób, żeby znaleźć się w tym Boskim życiu jest przyjmowanie Ciała i Krwi Zbawiciela. W czasie, gdy toczy się dyskusja nad różnicą między komunią duchową, a tą „zwykłą” w kościele, warto przyjrzeć się, czy to spotkanie dotyka bardziej ψυχή, czy ζωή.