Chwilowy (πρόσκαιρός proskairos)

Nie ma zaś korzenia w sobie, lecz chwilowy jest, gdy staje się ucisk lub prześladowanie z powodu Słowa, zaraz się potyka. (Mt 13,21)

οὐκ ἔχει δὲ ῥίζαν ἐν ἑαυτῷ ἀλλὰ πρόσκαιρός ἐστιν, γενομένης δὲ θλίψεως ἢ διωγμοῦ διὰ τὸν λόγον εὐθὺς σκανδαλίζεται.

Tymczasowość rozpanoszyła się na długo w myśleniu, działaniu, prowizorkach. Znowu wraca temat wytrwania. Tym razem zewnętrzny atak na Słowo w sercu. Jak ochronić w sobie Słowo Boże?

Prawda jest taka, że to Ono najpierw mnie strzeże i zachowuje w Swojej dobroci. Z dnia na dzień staje się domem dla moich pragnień, modlitw, relacji. Dla mnie samego staje się Ciałem, staje się bliskie, w zasięgu myśli, spojrzenia. Ono jest wieczne, nie tymczasowe. Jest trwałe, choć właśnie przychodzi na tę chwilę. Nigdy się nie spóźnia. Ono jest pierwsze. Dlatego piszę o Nim w pierwszych minutach nowego dnia, Dnia Pańskiego.

Błękit opanowuje Karczówkę.

Komentarz