Czyhali przy tym, żeby Go pochwycić na jakimś słowie. (Łk 11,54)
ἐνεδρεύοντες αὐτὸν θηρεῦσαί τι ἐκ τοῦ στόματος αὐτοῦ.
Słowo Boże jest niesamowite! Z jednej strony człowiek próbuje je niejako oswoić, aby móc lepiej zrozumieć rzeczywistość, z drugiej zaś odkrywa, że z czasem, to ono oswaja człowieka. Pan Bóg zdecydowanie wiedział, co robi, kiedy postanowił głupstwem głoszenia Ewangelii dotrzeć do ludzkiego serca. Zdarza się jednak, że Słowo staje się obiektem prześladowania, a wręcz czasami polowania. Właśnie w dzisiejszej perykopie mamy przykład takiego zachowania. θηρεῦσαί τι ἐκ τοῦ στόματος αὐτοῦ dosłownie upolować, co z Jego ust. Pan Jezus wcześniej wspomina proroków. Jak sięgnąć do Starego Testamentu, to prorocy wyczekiwali Słowa od Boga, ale pozwalali, by to Słowo do nich doszło. Pan nie jest agresorem, pragnie przyjęcia Jego przesłania, ale na sposób świętej współpracy. Także dzisiaj wyczekuj, bo na pewno Pan już wysłał do Ciebie Swoje Słowo.
