ὅταν δὲ ἀκούσητε πολέμους καὶ ἀκαταστασίας, μὴ ⸀πτοηθῆτε· δεῖ γὰρ ταῦτα γενέσθαι πρῶτον, ἀλλʼ οὐκ εὐθέως τὸ τέλος.
Gdy zaś usłyszycie wojny i przewroty nie przeraźcie się, trzeba bowiem tym pierwszym stać się, lecz nie zaraz koniec.
Temat końca świata zawsze rozpalał emocje zalęknionych „wizjonerów”. Wizje końca świata dobrze się sprzedają w produkcjach filmowych. Chrześcijańska wizja końca świata jednak jest inna. Nie ma tam lęku, paraliżu beznadziei. Jest tam raczej odwaga i ufność, podniesiona głowa i zdrowy rozsądek, które podpowiadają, że wszystko w Bogu odnajdzie swój koniec lub lepiej: cel, spełnienie. W świetle takiego celu, końca zdobywa się mądrość, która nie ulega lękliwym fantazjom.
