Potem mówił do wszystkich: Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. (Łk 9,23)
ἔλεγεν δὲ πρὸς πάντας εἴ τις θέλει ὀπίσω μου ἔρχεσθαι ἀρνησάσθω ἑαυτὸν καὶ ἀράτω τὸν σταυρὸν αὐτοῦ καθ᾽ ἡμέραν καὶ ἀκολουθείτω μοι.
Miłosierdzie może otrzymać tylko ktoś, kto ma świadomość swojej grzeszności. Nie jest to rzecz zbyt łatwa, bo przyznanie się do porażki i do tego, że się nie jest tak dobrym, jak się myślało, wymaga sporej odwagi. Pan Jezus mówi dziś o wzięciu swego krzyża i pójściu za Nim (towarzyszeniu Mu). Słowo αἴρω znaczy wziąć, nieść, podnieść, ale także jako hebraizm, odpokutować grzech. Może właśnie na tym polega tracenie naszego życia (ψυχή), że przyznajemy się do tego, że mamy też zło w sobie? Jeśli tak, to tylko bycie z Jezusem może mi pomóc unieść ten ciężar.
