Powiedział im Jezus: Ja jestem Chleb Życia, przychodzący do Mnie nie będzie łaknął i wierzący we Mnie nie będzie pragnął nigdy. (J 6,35)
εἶπεν αὐτοῖς ὁ Ἰησοῦς· ἐγώ εἰμι ὁ ἄρτος τῆς ζωῆς· ὁ ἐρχόμενος πρὸς ἐμὲ οὐ μὴ πεινάσῃ, καὶ ὁ πιστεύων εἰς ἐμὲ οὐ μὴ διψήσει πώποτε.
Dziś o dwóch słowach, które opisują nasze najbardziej radykalne, biologiczne uwarunkowanie. Każde życie potrzebuje pokarmu i wody. Bez nich życie umiera, staje się jak proch.
Eucharystia karmi i poi, nie tylko podtrzymuje, ale wprost daje nam życie. Obietnica spełnia się każdego dnia na tylu ołtarzach. „Abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie…” Boski Pokarm i Napój niech mnie dziś przenika do szpiku kości, do najgłębszej struny mojej duszy, niech karmi moje głody niewypowiedziane.
