Stawać się (γίνομαι ginomai)

Tak więc staniecie się synami Ojca waszego w Niebie, gdyż słońce Jego wschodzi nad złymi i dobrymi, i pada deszcz nad sprawiedliwymi i niesprawiedliwymi. (Mt 5,45)

ὅπως γένησθε υἱοὶ τοῦ πατρὸς ὑμῶν τοῦ ἐν οὐρανοῖς, ὅτι τὸν ἥλιον αὐτοῦ ἀνατέλλει ἐπὶ πονηροὺς καὶ ἀγαθοὺς καὶ βρέχει ἐπὶ δικαίους καὶ ἀδίκους.

Czasownik ten może również oznaczać “rodzić się”. Od urodzenia jesteśmy w procesie stawania się. Kim się staję? Jaki jest mój stan? Co jest kresem i czy w ogóle jest jakiś kres tego stawania się? Odpowiedź pada na końcu tej perykopy: Bądźcie doskonali, jak Ojciec wasz jest doskonały. Każdym gestem miłości staję się synem, córką Ojca. On mnie zrodził z miłości. Przestaje być jakiś niewyraźny, nieokreślony. Rosnę w słońcu i deszczu.

Komentarz