Czemu zaś widzisz paproch w oku brata swego, a w swoim oku belki nie dostrzegasz. (Mt 7,3)
τί δὲ βλέπεις τὸ κάρφος τὸ ἐν τῷ ὀφθαλμῷ τοῦ ἀδελφοῦ σου, τὴν δὲ ἐν τῷ σῷ ὀφθαλμῷ δοκὸν οὐ κατανοεῖς.
Pan Jezus używa takiej figury retorycznej, aby wzmocnić kontrast między okiem brata, a moim okiem. Chodzi nie o samą już belkę, czy paproch, ale o stan mojej optyki duchowej. Belka może oznaczać zaślepienie, coś co zasłania, uniemożliwia jasne widzenie. Jest takie powiedzenie, które opisuje ten stan: Biuro porad prowadzi, a sam sobie nie radzi.
Na tę “wadę” wzroku potrzeba nie okularów, lecz wytrwałego wpatrywania się w Największą i Pokorną Miłość – potrzeba Adoracji.
