Wołanie (κραυγή kraugē)

Środkiem zaś nocy wołanie stało się: Oto Oblubieniec, wyjdźcie Mu na spotkanie. (Mt 25,6)

μέσης δὲ νυκτὸς κραυγὴ γέγονεν· ἰδοὺ ὁ νυμφίος, ἐξέρχεσθε εἰς ἀπάντησιν αὐτοῦ.

Zdumiewa w tej przypowieści ukryta postać, która w środku nocy woła: “Oto Oblubieniec”. Ktoś jednak czuwa i rozpoznaje kroki Umiłowanego, i oznajmia to 10 pannom, i nam. Może właśnie tu jest ukryta głęboka analogia do życia kontemplacyjnego. Tajemniczy głos, wołanie, które budzi. To musi być ktoś, kto jest blisko Pana Jezusa i rozpoznaje Go w ciemności wiary. To ktoś, kto trwa w czuwaniu i innym pomaga nie tracić czujności.

Tak wołał, bo sam był głosem, św. Jan Chrzciciel – Przyjaciel Oblubieńca. Nie umilkł też do naszych czasów głos św. Edyty Stein.

Komentarz