Wnętrzności (σπλάγχνα splanchna)

Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go, i dług mu darował. (Mt 18,27)

σπλαγχνισθεὶς δὲ ὁ κύριος τοῦ δούλου ἐκείνου ἀπέλυσεν αὐτόν, καὶ τὸ δάνειον ἀφῆκεν αὐτῷ.

Nie jest żadną nowością, ani odkryciem, fakt, że człowiek somatyzuje swoje przeżycia. Nikt z nas przecież nie cieszy się, smuci, czy denerwuje, tylko gdzieś na dnie serduszka. Dzisiaj król w przypowieści Jezusa wzrusza się głęboko, co wręcz zostaje przetłumaczone jako wyraz litości. Słowo σπλαγχνίζομαι znaczy być poruszonym, a konkretnie, że poruszone jest σπλάγχνα, czyli nasze wnętrzności. Człowieka szlachetnego bardzo często określa się jako człowieka o pięknym wnętrzu. Dzisiejsza Ewangelia mocno nam uzmysławia, że nie istnieje bezobjawowe miłosierdzie.

źródło:pixabay.com

Komentarz