A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.
καὶ ἔθεντο πάντες οἱ ἀκούσαντες ἐν τῇ καρδίᾳ αὐτῶν, λέγοντες· Τί ἄρα τὸ παιδίον τοῦτο ἔσται; καὶ γὰρ χεὶρ κυρίου ἦν μετ’ αὐτοῦ (Łk 1,66).
et posuerunt omnes, qui audierant in corde suo, dicentes: Quis, putas, puer iste erit? Etenim manus Domini erat cum illo.
Ręka Pańska (χεὶρ κυρίου) jest zawsze oznaką opieki i powodzenia. Jak ukazuje to przykład modlitwy Jabesa z 1Krn 4,10, przeszkody nie stanowi nawet imię, które jest niczym przekleństwo. Bóg nie ma limitu w przyjmowaniu. Może nie jest przypadkiem użycie akurat takiego słowa na ową serdeczną opatrzność? Źródłosłów wskazuje bowiem jakąś otwartą przestrzeń/przepaść (χάσμα), która może zostać wypełniona. Jan został świętym, nie tylko dlatego, że Bóg tego pragnął, ale też dlatego, że sam tego chciał. Jego przygotowanie Izraela na przyjście Mesjasza, to, nota bene, doskonały przykład działania ręka w rękę z Bogiem.
