Zobaczywszy zaś gwiazdę uradowali się radością wielką bardzo. (Mt 2,10)
ἰδόντες δὲ τὸν ἀστέρα ἐχάρησαν χαρὰν μεγάλην σφόδρα.
Videntes autem stellam gavisi sunt gaudio magno valde.
Św. Mateusz posługuje się ciekawą konstrukcją syntaktyczną, aby wyrazić wyższy i absolutny stopień radości. Rozradowali się radością. Jakby to nie wystarczyło, dodaje jeszcze przymiotnik “wielką” i przysłówek “bardzo”. Każde kolejne słowo wzmacnia opis przeżyć. Mędrcy są u celu swojej podróży, swojego poszukiwania, dociekania. Gwiazda była przewodnikiem. Naturalne, astronomiczne zjawisko znalazło swój sens w spotkaniu. Ujrzeli gwiazdę i Dzieciątko. Wszystko się wyjaśniło w Osobie tego Dziecka, które jest Królem Izraela, Panem panujących, Światłością każdego światła, Prawdą wszelkiej prawdziwości, sensem każdej drogi. Radością rozradowania.
