Ja wybrałem (ἐγὼ ἐξελεξάμην egō eksleksamēn)

Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. (J 15,19)

εἰ ἐκ τοῦ κόσμου ἦτε, ὁ κόσμος ἂν τὸ ἴδιον ἐφίλει· ὅτι δὲ ἐκ τοῦ κόσμου οὐκ ἐστέ, ἀλλʼ ἐγὼ ἐξελεξάμην ὑμᾶς ἐκ τοῦ κόσμου, διὰ τοῦτο μισεῖ ὑμᾶς ὁ κόσμος.

Si de mundo fuissetis: mundus quod suum erat diligeret: quia vero de mundo non estis, sed ego elegi vos de mundo, propterea odit vos mundus.

Wybrać, czyli selekcjonować. Rolnik selekcjonuje ziarno, jedno do zasiewu, inne na paszę. Trener piłkarski, na meczach ligowych, ogląda grę zawodników i wybiera, czyli selekcjonuje, najlepszych bramkarzy, obrońców, rozgrywających i napastników, z myślą o odnoszeniu sukcesów w meczach.
W dzisiejszej Ewangelii również Jezus występuje w roli selekcjonera, czyli wybiera swój zespół, który ma grać mecz przeciw reszcie świata. Gra toczy się o śmierć i życie, o to, który puchar będzie nagrodą, czy śmierci, jak chce świat zamknięty w sobie, czy też puchar życia, zmartwychwstania, jak chce Selekcjoner życia i jego drużyna.

fot. P.P.

Komentarz