Wyszedł wreszcie około jedenastej i spotkał jeszcze innych stojących. Zapytał: Dlaczego stoicie tu przez cały dzień bezczynnie? (Mt 20,6)
περὶ δὲ τὴν ἑνδεκάτην ἐξελθὼν εὗρεν ἄλλους ἑστῶτας καὶ λέγει αὐτοῖς, Τί ὧδε ἑστήκατε ὅλην τὴν ἡμέραν ἀργοί;
circa undecimam vero exiit et invenit alios stantes et dicit illis quid hic statis tota die otiosi?
Nie jest tak, jak niektórzy uważają, że robotnicy ostatniej godziny to symbol ludzi nawróconych “na łożu śmierci”, w ostatniej chwili. Siedzą bezczynnie, bo ich nikt nie najął, chcieli pracować, a nie mieli u kogo. Dobrze, że w swoim oczekiwaniu na Pracodawcę byli jak panny roztropne.
