Gdy ich spostrzegł, powiedział: „Idźcie i pokażcie się kapłanom”. I właśnie wtedy, kiedy tam szli, zostali oczyszczeni. (Łk 17,14)
καὶ ἰδὼν εἶπεν αὐτοῖς, Πορευθέντες ἐπιδείξατε ἑαυτοὺς τοῖς ἱερεῦσιν. καὶ ἐγένετο ἐν τῷ ὑπάγειν αὐτοὺς ἐκαθαρίσθησαν.
quos ut vidit dixit ite ostendite vos sacerdotibus et factum est dum irent mundati sunt.
Kapłan jest świadkiem urzędowym uzdrowienia chorego na trąd — cały ryt oczyszczenia z tym związany jest przywróceniem jedności człowieka ze wspólnotą ludu wybranego (swoją drogą bardzo przypomina ryt wprowadzenia w czynności kapłańskie). Samarytanin nie jest z ludu wybranego i nie ma dokąd iść. Wraca do Tego, Który ma realną władzę nad ludzkim trądem. Okazuje się, że władza oczyszczania należy tylko do Niego. Kapłan nie dokonuje go własną mocą.
