Jezus opowiadał im też przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie zniechęcać się. (Łk 18,1)
Ἔλεγεν δὲ παραβολὴν αὐτοῖς πρὸς τὸ δεῖν πάντοτε προσεύχεσθαι oαὐτοὺς καὶ μὴ ἐγκακεῖν.
Dicebat autem et parabolam ad illos, quoniam oportet semper orare et non deficere.
Jak się modlić?
Jest to dobre i częste pytanie.
Kto pyta, ten odpowiedź dostanie.
Od początku do końca,
koniecznie i w każdej chwili.
Niesłabnący w rozmowie
rąbek nieba uchyli.
Zawsze i nieustannie,
nieprzerwanie,
bez zniechęcenia.
Taka właśnie modlitwa
skałę w ogród przemienia.
My raczej sporadycznie,
przy okazji, na zaliczenie.
Nie widzimy Współrozmówcy
obecnego na scenie.
Miejmy jednak na stałe
w naszej kruchej pamięci,
zawsze otrzymasz, co trzeba
jeśli się nie zniechęcisz. (pp)
