I powiedział: Głos: Głos Twój usłyszałem w ogrodzie i ukryłem się, gdyż jestem nagi. (Rdz 3,10)
וַיֹּ֕אמֶר אֶת־קֹלְךָ֥ שָׁמַ֖עְתִּי בַּגָּ֑ן וָאִירָ֛א כִּֽי־עֵירֹ֥ם אָנֹ֖כִי וָאֵחָבֵֽא׃
Qui ait: Vocem tuam audivi in paradiso: et timui, eo quod nudus essem, et abscondi me.
Miejsce szczęścia, życia i bliskości stało się miejscem lęku. Jednak nie zostało bez nadziei odzyskania. Biblijny obraz raju nawiązywał do pięknych, ozdobnych, nawadnianych ogrodów przy pałacach władców, możnych. Pozostała w nas żywa tęsknota za rajem. Zakładamy przydomowe ogródki, aby cieszyć się pięknem kwiatów, smakiem owoców, lecz pozostaje w nas pragnienie czegoś więcej. Spełnieniem będzie to, o czym mówi Apokalipsa św. Jana: I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. (Ap 21,1)
