Lecz o północy rozległo się wołanie: Oto pan młody [idzie], wyjdźcie mu na spotkanie! (Mt 25,6)
μέσης δὲ νυκτὸς κραυγὴ γέγονεν ἰδοὺ ὁ νυμφίος ἐξέρχεσθε εἰς ἀπάντησιν αὐτοῦ.
Północ… środek nocy… Czas, gdy wokół otacza nas ciemność, a lęki zamieniają się w paraliżujący strach.
To w takim momencie przychodzi pan młody. To w taki stan ducha wkracza Jezus. Wchodzi w Twoją noc. Budzi Cię ze snu i zachęca do działania.
Czy Twoja lampa ma jeszcze oliwę? Czy zadbałeś o to, aby płomień nie zgasł? Czym go podsycasz? Zaufaniem do Boga? A może lękiem i wyolbrzymianiem problemu?
Pan Młody idzie… Czy jesteś gotów wyjść Mu na spotkanie?
