Żyć (ζάω dzaō)

Bóg zaś nie jest umarłych, lecz żyjących, wszyscy bowiem Jemu żyją. (Łk 20,38)

θεὸς δὲ οὐκ ἔστιν νεκρῶν ἀλλὰ ζώντων, πάντες γὰρ αὐτῷ ζῶσιν.

Gdy mówimy, że żyjemy dla Boga, wydaje się to na pierwszy “słuch” ucha takie płaskie, sloganowe. Lecz gdy uchwycimy, że życie to wzajemne przenikanie poznawania i miłości, to otwierają się nowe przestrzenie.

Codziennie mogę żyć odkrywając prawdę, zaglądać w istotę, w głębię rzeczy, spraw, osób, więzi, mocą danego mi intelektu. Etymologia tego słowa pochodzi z łaciny: intus legere – czytać wewnątrz. Lecz to poznanie nie może się odbywać bez miłości, by żyć w pełni. Poznanie kogoś bez kochania go, często staje się wyrachowane, pyszne, zazdrosne, degradujące.

Żyj pełną piersią i bystrą głową.

Ujął ją za rękę…

Komentarz