οὕτως λαμψάτω τὸ φῶς ὑμῶν ἔμπροσθεν τῶν ἀνθρώπων, ὅπως ἴδωσιν ὑμῶν τὰ καλὰ ἔργα καὶ δοξάσωσιν τὸν πατέρα ὑμῶν τὸν ἐν τοῖς οὐρανοῖς.
Tak niech świeci (daje blask) światło wasze przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre (piękne) dzieła i wychwalali Ojca waszego w niebiosach. (Mt 5, 16)
Pierwszym pięknym dziełem Ojca w rytmie stwarzania świata było światło. To światło jakby się skumulowało w ostatnim dniu i przeniknęło, wypełniło serca mężczyzny i kobiety. Nie było mroku.
Do tego światła odwołuje się dziś Pan Jezus. Budzi je, zapala na nowo. Ono objawia się w każdym dobru i pięknie które dziś przez twoje słowo, gest, pracę, wrażliwość przekieruje spojrzenie na Ojca, na Źródło. Nasze oczy zawsze zwracają się w stronę źródła.
