Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. (Mt 6,7)
προσευχόμενοι δὲ μὴ βατταλογήσητε ὥσπερ οἱ ἐθνικοί δοκοῦσιν γὰρ ὅτι ἐν τῇ πολυλογίᾳ αὐτῶν εἰσακουσθήσονται.
orantes autem nolite multum loqui sicut ethnici putant enim quia in multiloquio suo exaudiantur.
Subtelna niepozorność doboru słów Boga potrafi być inspirująca. Dzisiejsza Ewangelia jest tego znakomitym przykładem. Myślisz, że Twoje działanie i modlitwy mogą przekupić Stworzyciela? Doskonałą Miłość! Jeśli tak, to dziś pójdź do kościoła przynajmniej ze dwa razy i wsłuchaj się dobrze w Słowa Chrystusa. Jeśli mimo wszystko się przy tym upierasz, to jesteś niczym przedstawiciel herezji sięgającej lat 60. pierwszego wieku. Dokeci, od greckiego δοκέω [wydaje się], twierdzili, że Jezus miał tylko ciało pozorne, że nie cierpiał dotkliwie. Dziś Pan, po raz kolejny, ukazuje inny styl działania. Nie jest ważne to, co Tobie się wydaje w relacji do Niego. Ważna jest Prawda. Jeśli Cię to boli, to cierp dotkliwie… bo to przyniesie Ci wolność.
