Ogarnął zaś lęk wszystkich i wychwalali Boga mówiąc, że prorok wielki powstał wśród nas, i że przypatrzył się Bóg ludowi swojemu. (Łk 7,16)
ἔλαβεν δὲ φόβος πάντας καὶ ἐδόξαζον τὸν θεὸν λέγοντες ὅτι προφήτης μέγας ἠγέρθη ἐν ἡμῖν καὶ ὅτι ἐπεσκέψατο ὁ θεὸς τὸν λαὸν αὐτοῦ.
Accepit autem omnes timor: et magnificabant Deum, dicentes: Quia propheta magnus surrexit in nobis: et quia Deus visitavit plebem suam.
Na widok tego, co się stało z młodzieńcem, mieszkańcy miasteczka Nain powtarzają zachwyt Zachariasza: Bóg nawiedził lud swój. Przypatrzył się z całą troską, wzruszeniem, litością. Przyszedł tak, jak się przychodzi z miłosierdziem do cierpiącego, chorego. Bóg przychodzi do swojego ludu, dogląda z troską, aby obdarować, opiekować się, troszczyć się.
Bardzo pojemny jest ten czasownik. Związany jest ze słowem “episkopos”, co się przekłada na polskie słowo “biskup”. Trudno jest jednym słowem oddać sens tego terminu, dlatego trzeba długo pozostawać w zasięgu spojrzenia Jezusa, aby odkryć w Jego oczach miłujące serce Ojca.
