Szczęśliwy będziesz, gdyż nie mają w zamian oddać tobie, będzie ci oddane w powstaniu sprawiedliwych. (Łk 14,14)
καὶ μακάριος ἔσῃ, ὅτι οὐκ ἔχουσιν ἀνταποδοῦναί σοι, ἀνταποδοθήσεται γάρ σοι ἐν τῇ ἀναστάσει τῶν δικαίων.
et beatus eris, quia non habent retribuere tibi: retribuetur enim tibi in resurrectione iustorum.
Dziś słyszymy kolejny, ewangeliczny powód do szczęścia. Ono już się realizuje, gdy przez życzliwość, hojność i proste dobro serca nasi bracia i siostry czują się obdarowani. Gdy oni są szczęśliwi, to wtedy nasze szczęście przychodzi na brzeg naszego serca. Ponadto to szczęście będzie jeszcze nam dane, gdy zostaniemy zaproszeni na ucztę weselną, na wieczerzę, gdzie Oblubieniec Chrystus sam będzie nam usługiwał. To On pierwszy zaprasza nas ubogich, chromych, ułomnych, niewidomych. Dary i wezwania Boże są nieodwołalne. Nasz Pan nigdy nie rezygnuje z zapraszania nas. Sam powiedział, że więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu.
