Łk 21, 29-33
Łatwo jest oceniać, wydawać opinie i rady… Mędrkować na temat życiowych doświadczeń, powodów tego czy tamtego stanu rzeczy. Dość łatwo przychodzi rozpoznawać następstwo praw natury lub konsekwencje czynów – choć z tym ostatnim bywa różnie…
A co z rozpoznawaniem Królestwa Bożego? We mnie, w Tobie, w otaczającej nas rzeczywistości… W Słowie, w bliźnich, w znakach zapowiadających jego wypełnienie…
Królestwo Boga jest wśród nas. Ostateczne dopełnienie i objawienie się chwały Króla nastąpi w czasie wyznaczonym przez Ojca.
Tymczasem całe nasze życie jest miejscem rozpoznawania Jego Królestwa, sztuką bycia i życia nim już tutaj, budowania go i ogłaszania temu światu…
Pytania na dziś: czy żyję w Królestwie Ojca? Buduję je? Oczekuję? Rozpoznaję? Na ile jest we mnie wrażliwości na Jego znaki…
By nie przegapić najważniejszego… Miłości…