Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony
καὶ κατέβη ἡ βροχὴ καὶ ἦλθον οἱ ποταμοὶ καὶ ἔπνευσαν οἱ ἄνεμοι καὶ προσέπεσαν τῇ οἰκίᾳ ἐκείνῃ, καὶ οὐκ ἔπεσεν, τεθεμελίωτο γὰρ ἐπὶ τὴν πέτραν (Mt 7,25).
Kataklizmy, o których mówi dzisiaj Jezus, wydają się być nieuniknione. Deszcze spadają, potoki wzbierają, a wiatry sieją zniszczenie na swej drodze. Słowo ἄνεμος, poza znaczeniem wiatru, może także nawiązywać do pustej doktryny. Współczesność wręcz daje możliwości, by każde przemyślenie miało ujście w mediach… niestety. Często można spotkać “pobożne rozważania”, które są w stanie zrobić więcej krzywdy niż pożytku. Warto, w czasie Adwentu, szczególnie przyjrzeć się swojej wierze i temu czym się karmimy, ufając, że nawet, gdy spotkamy pustosłowie, to nic nie zrobi naszej wierze zbudowanej na skale.