I gdy położył im Paweł ręce, przyszedł Duch Święty na nich, mówili językami i prorokowali. (Dz 18,6)
καὶ ἐπιθέντος αὐτοῖς τοῦ Παύλου τὰς χεῖρας ἦλθεν τὸ πνεῦμα τὸ ἅγιον ἐπʼ αὐτούς, ἐλάλουν τε γλώσσαις καὶ ἐπροφήτευον.
Et cum imposuisset illis manus Paulus, venit Spiritus sanctus super eos, et loquebantur linguis, et prophetabant.
Bez Ducha Świętego nie ma prawdziwego proroka, bez Jego mocy i światła mówienie nie przynosi pożytku słuchającym. Prorokować może ten, kto najpierw słucha Bożego Słowa. Ono działa w głębi serca zanurzonego (ochrzczonego) w Duchu Świętym.
Linia etymologiczna tego czasownika, w sposób zaskakujący, prowadzi do słowa ϕῶς [fōs], czyli światło. Prorokować to, wobec tego, wnosić Boże światło w życie Kościoła.
