Moc Boża/Gabriel (Γαβριὴλ Gabriēl)

Odpowiedział mu anioł: Ja jestem Gabriel, stojący przed Bogiem. I zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę radosną nowinę. (Łk 1,19)

καὶ ἀποκριθεὶς ὁ ἄγγελος εἶπεν αὐτῷ ἐγώ εἰμι Γαβριὴλ ὁ παρεστηκὼς ἐνώπιον τοῦ θεοῦ καὶ ἀπεστάλην λαλῆσαι πρὸς σὲ καὶ εὐαγγελίσασθαί σοι ταῦτα.

et respondens angelus dixit ei ego sum Gabrihel qui adsto ante Deum et missus sum loqui ad te et haec tibi evangelizare.

Gabriel…i wszystko jasne! Kiedy Zachariasz, nomen omen, zapomina, co znaczy jego imię, anioł przypomina, że “Jahwe pamięta”. Można jednak, czytając dzisiejszą perykopę, odczuć pewien dyskomfort w związku z reakcją niebieskiego posłańca na pytanie kapłana.
Słowo “anioł” pochodzi od greckiego “ἀγγέλῳ”, co znaczy “przynosić wiadomość”. Źródłosłów natomiast pochodzi od “λόγος”, czyli “słowo”. Anioł ma zatem w sobie Słowo… sam zaś nosi imię גבריאל – Gabriel, czyli “Moc Boża”. Kiedy więc Zachariasz zaczyna wątpić, Bóg w mocny sposób przerywa ten tok myślenia i podkreśla Swoją potęgę. Jakkolwiek nie układało by się nam życie na dziś, dobrze się wsłuchać w to, co mówi Bóg w Swoim Słowie, i pamiętać gdzieś z tyłu głowy, że On jest mocniejszy.

http://www.pixabay.com

Jedna uwaga do wpisu “Moc Boża/Gabriel (Γαβριὴλ Gabriēl)

  1. Gabriel potrzebuje ciągle się nam przypominać. Moc Boża chce być pamiętana. Kiedy o niej pamiętam, wtedy jest moc! Jak to się dzisiaj mawia.

Komentarz