Okaż mi swoją cierpliwość, a oddam tobie. (Mt 18,29b)
μακροθύμησον ἐπ᾽ ἐμοί καὶ ἀποδώσω σοι.
Bądź wielkoduszny nade mną, i oddam ci.
μακροθυμέω makrothymeo – być wytrwałym, trwać cierpliwie i dzielnie w obliczu długotrwałych nieszczęść i kłopotów, być cierpliwym w relacji z drugim człowiekiem, być wielkodusznym.
Dziś Jezus uczy Piotra cierpliwości, wielkoduszności. Uczy go cierpliwie przebaczać, ale też wielkodusznie czekać.
Dusza, czyli to, co we mnie najbardziej podobne do Boga… Bóg chce, aby moja dusza była wielka. Wielka miłością, cierpliwością i miłosierdziem. Bóg uczy mnie poprzez modlitwę, post i uczynki miłosierdzia, stawać się człowiekiem wielkodusznym (posiadającym wielką duszę).
Jak czynić uczynki miłosierdzia dziś, gdy zagraża koronawirus? Zostając w domu. Ograniczając jego rozprzestrzenianie. Rozmawiając z najbliższymi. Dzwoniąc do znajomych, przyjaciół, rodziny. Rezygnując z tego co lubisz: wyjść, spotkań, siłowni. Trudne? To dobrze. Post wymaga rezygnacji, a uczynki miłosierdzia wymagają wielkoduszności i cierpliwości.
Jezu, pomóż mi być tak wielkodusznym i miłosiernym jak Ty…
