ὁ δὲ οὐκ ἀπεκρίθη αὐτῇ λόγον. καὶ προσελθόντες οἱ μαθηταὶ αὐτοῦ ⸀ἠρώτουν αὐτὸν λέγοντες· ἀπόλυσον αὐτήν, ὅτι κράζει ὄπισθεν ἡμῶν.
On zaś nie odpowiedział jej (ani) słowem. I podszedłszy uczniowie Jego prosili Go mówiąc: Uwolnij ją gdyż krzyczy za nami.
Brak słowa Jezusa w uczniach wywołuje zniecierpliwienie. Przyzwyczajeni są do na tychmiastowej reakcji Mistrza, np gdy chwycił Piotra tonącego. Tym razem Słowo milczy. Dlatego proszą Jezusa, dosłownie – uwolnij ją.
Dla kobiety kananejskiej brak odpowiedzi prowokował do jeszcze bardziej natarczywego wołania, wzmagał jej wiarę, która ostatecznie pochwyciła serce Jezusa.
O niewiasta, wielka jest twoja wiara, która się nie poddała, nie zniechęciła, nie odwróciła na pięcie z obrażonym tonem: „Nie to nie, bez łaski”, lecz zdobyła Jego Serce pełne Słowa Życia.
