Lecz i włosy głowy waszej wszystkie policzone. (Łk 12,7)
ἀλλὰ καὶ αἱ τρίχες τῆς κεφαλῆς ὑμῶν πᾶσαι ἠρίθμηνται.
Jest wiele wątków biblijnych, w których pojawiają się włosy. Włosy mocy Samsona, rude włosy Dawida, siwizna mędrców, piękno kobiecych włosów, jak choćby Marii Magdaleny, w których pozostał zapach olejku. Wszystkie były i są policzone. Jest w tym metafora Opatrzności, która zna to, co my sami ignorujemy. Ojciec nie pomija i nie zapomina o nas, tak jak nie zapomina o najmniejszym wróblu. (Może wypada napisać “wróbelku”). Kolejny dzień pod okiem dobrego Ojca.
