Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy. (Łk 9,46)
εἰσῆλθεν δὲ διαλογισμὸς ἐν αὐτοῖς τὸ τίς ἂν εἴη μείζων αὐτῶν.
Wewnętrzne dialogi to stały repertuar mojego serca. Słowa, zdania, nurty słów. Dominują zwykle te, które, albo czymś będą, lub czymś straszą. Mania wielkości, lub mania prześladowcza, w skrajnych wypadkach, kwalifikowanych przez zespół psychiatrów.
Przenikliwość Jezusa nie jest tylko ku demaskowaniu moich myśli, ale On ma na nie odpowiedź pełną realizmu i ufności. Bierze w objęcia dziecko ufne, proste. I raduje się, że Ojciec objawił sprawy Królestwa małym.
Przyjmij Go całym sobą, a twoja wewnętrzna mównica uciszy się, jak spokojna tafla wody.

Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.
/…/ Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce,
doświadcz mnie i poznaj moje myśli.
/…/ prowadź mnie drogą odwieczną (z psalmu 139).