Ἠκούσατε ὅτι ἐρρέθη· οὐ μοιχεύσεις. ἐγὼ δὲ λέγω ὑμῖν ὅτι πᾶς ὁ βλέπων γυναῖκα πρὸς τὸ ἐπιθυμῆσαι αὐτὴν ἤδη ἐμοίχευσεν αὐτὴν ἐν τῇ καρδίᾳ αὐτοῦ.
Słyszeliście, że zostało powiedziane: Nie scudzołożysz. Ja zaś mówię wam, że każdy patrzący na kobietę ku pożądaniu już scudzołożył ją w sercu swoim. (Mt 5, 27-28)
Nie każde spojrzenie na kobietę jest naruszeniem jej godności, tylko takie które prowadzi do pożądania, wykorzystania. Rozeznanie dokonuje się gdzieś u początku myśli, w sercu. Jeśli jest czyste to zobaczysz Boga. Jesli pełne pożądania to zostanie zdemaskowane przez dobro, które skrywa w sobie każda kobieta i każdy mężczyzna, którzy są na obraz i podobieństwo Boga.
Niech twoje spojrzenie będzie ku wdzięczności.
