Dotknąć (ἅπτω haptō)

I cały tłum pragnął dotknąć się Go, gdyż moc od Niego wychodziła i uzdrawiała wszystkich. (Łk 6,19)

καὶ πᾶς ὁ ὄχλος ἐζήτουν ἅπτεσθαι αὐτοῦ, ὅτι δύναμις παρʼ αὐτοῦ ἐξήρχετο καὶ ἰᾶτο πάντας.

Fenomen dotyku odsłania się w jego znaczeniu dla dziecka, które przychodzi na świat. Ale też gdy ktoś umiera, wtedy, gdy traci kontakt wzrokowy, werbalny – zawsze pozostaje gest trzymania za rękę.

Dotyk Jezusa można rozumieć dwojako: ja dotykam Go, lub On dotyka mnie. I tu, i tu, chodzi o bliskość. Jest taki dotyk, którego intencja skrywa się w pięknym i czystym sercu. Wtedy niesie zdrowie. Najpiękniejsze uzdrowienia dotyczą więzi, relacji. Gdyż człowiek jest na podobieństwo Trójcy Świętej, a tam w Niej nieustannie płynie życie, obdarowanie, miłość.

Zachwyt nieuchwytny.

Komentarz